Lyrics Edyta Bartosiewicz

Edyta Bartosiewicz

Żołnierzyk

Nocą, gdy znów po dniu zmęczony

Drogą wśród pól wracasz do domu

Z księżycem bez słów prowadząc rozmowy

Drzewa kłaniają ci się w pół

Dostojnie się gnąc chylą korony

Ty wracasz jak wódź niezwyciężony

Tyle już walk rozegranych w szarym tle codziennych spraw

Choć pada już z nóg na pozycji swej

Mały żołnierzyk wciąż trwa

Bitwy o prym

Wojny na słowa

W pisanych przez siebie się nurzasz dialogach

Bohater wyśniony

Mały żołnierzyk gotów by

W nowy wyruszyć bój

I ani prze moment nie wątpi, że stał się Napoleonem

Tyle już walk rozegranych w szarym tle codziennych spraw

Choć pada już z nóg na pozycji swej

Mały żołnierzyk wciąż trwa

Wciąż trwa

Czas złożyć już broń

Czas ochłonąć

Zajrzeć do dawno zapomnianych miejsc

Usłyszeć jak bije serce

Usłyszeć jak bije serce twe

Wiec nocą, gdy znów po dniu zmęczony

Drogą wśród pól będziesz wracał do domu

Wsłuchaj się w echo naszej rozmowy

Tyle już walk rozegranych w szarym tle codziennych spraw.

Choć padasz już z nóg,

Na pozycji swej jak mały żołnierzyk wciąż trwasz

Czas złożyć już broń

Czas ochłonąć,

Dotrzeć do dawno zapomnianych miejsc,

Usłyszeć jek bije serce...